Lato zbliża się wielkimi krokami.
Na dworze coraz cieplej, słońca zdecydowanie więcej.
Ale czy lato czy zima bez kawy nie ma życia 😉
W sezonie letnim, ze względu na panującą temperaturę,
moim kawowym faworytem jest oczywiście kawa mrożona.
Na dworze coraz cieplej, słońca zdecydowanie więcej.
Ale czy lato czy zima bez kawy nie ma życia 😉
W sezonie letnim, ze względu na panującą temperaturę,
moim kawowym faworytem jest oczywiście kawa mrożona.
Lubię po powrocie z pracy usiąść na balkonie ze szklanką mrożonej kawy,
książką i odpocząć po upalnym dniu.
Składniki:
2 łyżeczki
ulubionej kawy rozpuszczalnej,
1 łyżeczka
cukru waniliowego,
odrobina
wrzątku,
około 200 ml mleka,
kilka kostek
lodu.
Do szklanki
wsypać kawę, zalać wrzątkiem
(niewielką ilością - tylko tyle, żeby nam się kawa
zaparzyła).
Dodać cukier
waniliowy, wymieszać.
Kostki lodu rozkruszyć na mniejsze kawałki
(ja wkładam do torebki strunowej, przykrywam ściereczką
i uderzam wałkiem lub tłuczkiem do mięsa).
Do kawy dodać rozkruszony lód, uzupełnić
mlekiem.
Proste,
pyszne i brakuje mi 3 P ;) na określenie szybkiego
może prędkie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz