Wczoraj na
zakupach natknęłam się na piękne maliny
i oczywiście
od razu zakiełkowała we mnie myśl
o pysznej tarcie z malinami i kremem z serka mascarpone.
Składniki (na
formę o średnicy 23 cm):
ciasto:
120 g masła,
1 łyżka
oleju,
4 łyżki wody,
1 porządna
łyżka cukru,
200 g mąki
pszennej,
szczypta
soli,
krem
250 g serka
mascarpone,
200 ml
śmietany kremówki (ja dałam 36%, ale 30% też będzie dobra)
3 łyżki
cukru.
Dodatkowo
około 350 g malin.
Do naczynia
żaroodpornego wrzucić masło, olej, wodę, cukier i sól,
zakryć
(koniecznie - bo pryska)
i wstawić do
piekarnika nagrzanego do 210 stopni na około 10-15 minut.
Wyjąć z
piekarnika i dość energicznie wmieszać mąkę.
Jak odrobinę ostygnie
wyrobić ciasto rękami.
Zmniejszyć
temperaturę w piekarniku do 180-190 stopni.
Powstałym
ciastem wylepić formę do tarty
i wstawić do
piekarnika na około 15 minut, do zrumienienia ciasta.
W
międzyczasie zimną kremówkę ubić na sztywno z cukrem.
Dodać
mascarpone, chwilę ubijać razem na wolnych obrotach,
aż składniki
połączą się w delikatny, puszysty krem.
Na wystudzone
ciasto wyłożyć krem, wierzch udekorować malinami.
Efekt
wizualny i smakowy bardzo zadowalający.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz