Naleśniki są dobrym punktem wyjściowym do
wielu potraw.
Można je jeść na słodko, z dżemem, z
jabłkami, z twarożkiem,
bądź z farszem wytrawnym np. pieczarkowym, warzywnym
czy po prostu zapieczone z plastrem żółtego sera.
Dzieciaki je uwielbiają, nie znam nikogo
kto nie lubi naleśników.
Zawsze przygotowuję naleśniki z tego
podstawowego przepisu.
Składniki:
1 szklanka mąki pszennej,
1 szklanka mleka,
1/2 - 3/4 szklanki wody (najlepiej gazowanej),
1-2 jajka,
szczypta soli,
szczypta soli,
łyżka oleju rzepakowego.
Mąkę przesiać do naczynia, dodać jajka,
mleko, wodę, sól i olej.
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać mikserem.
Ciasto powinno być gładkie i niezbyt gęste.
Jeśli jest zbyt rzadkie należy dodać trochę
mąki,
jeśli zbyt gęste - mleka lub wody.
Naleśniki można smażyć od razu po
zmiksowaniu składników,
jednak najlepsze są gdy damy ciastu
„odpocząć” pół godziny.
Smażyć na mocno rozgrzanej patelni na jasnozłoty
kolor.
Przełożyć na drugą stronę gdy spód naleśnika
będzie ścięty i lekko złocisty.
Zbyt długie smażenie sprawia, że naleśniki
są suche i kruszą się.
Dzięki dodaniu oleju do ciasta, naleśniki
można smażyć
na teflonowej patelni bez dodatku
tłuszczu.
Ja jednak przed usmażeniem pierwszego naleśnika
dodaję odrobinę oleju na patelnię.
Po usmażeniu podawać od razu
bądź odkładać na talerz, przykryć drugim talerzem,
bądź ściereczką - to zapobiegnie wysychaniu naleśników.
Smacznego!
Zrobić doskonałe naleśniki to sztuka, Twoje wyglądają wręcz idealnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMam duuuuże doświadczenie w robieniu naleśników,
moja córka je uwielbia, więc często goszczą na naszym stole.