Fondant
czekoladowy to mój „number one” wśród deserów,
to deser
idealny.
Mocno
czekoladowy smak, idealna konsystencja
– na
zewnątrz upieczone, lekko wilgotne ciasto czekoladowe
oraz gorący
i płynny środek.
To
spełnienie marzeń każdego czekoholika.
Deser jest
łatwy i szybki w przygotowaniu,
jedyna
trudność to czas pieczenia.
Trzeba
„wyczuć” swój piekarnik,
aby fondant
był upieczony na zewnątrz
ale posiadał
płynny środek.
Składniki:
125 g
gorzkiej czekolady,
125 g masła,
3 jajka,
3/4 szklanki
cukru,
3 łyżki mąki
pszennej.
Piekarnik
rozgrzać do 200 stopni.
Czekoladę i
masło pokroić na kawałki i roztopić w kąpieli wodnej
lub w
mikrofalówce. Wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji.
Jajka ubić
rózgą z cukrem, dodać mąkę, delikatnie wszystko wymieszać.
Dodać masę
czekoladowo-maślaną, ponownie wymieszać.
Gotową masę
wlać do kokilek lub miseczek żaroodpornych
wysmarowanych
masłem (4 małych lub 2 dużych).
Piec w
piekarniku przez około 10 minut (małe) lub 12 minut (duże).
Podawać z
cukrem pudrem, kleksem ubitej śmietany kremówki,
gałką lodów
waniliowych, malinami/truskawkami bądź musem malinowym/truskawkowym.
W każdej
wersji smakuje rewelacyjnie.
Ps. Wszystkiego najlepszego córeczko z okazji urodzin :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz