Wczoraj miałam strasznie zaganiany
dzień, a niestety coś trzeba jeść ;)
Na przygotowanie pracochłonnego obiadu
nie miałam ochoty,
na szczęście w lodówce znalazłam ciasto
francuskie i parówki.
I ciepły posiłek, może niezbyt obiadowy, ale za to szybki był gotowy.
Składniki:
4 mini parówki lub 2 duże przekrojone na pół,
4 prostokąty z ciasta francuskiego,
4 plasterki sera żółtego,
2 łyżeczki musztardy,
2 łyżeczki ketchupu,
ostra papryka w proszku,
bazylia,
kminek,
1 jajko.
Ciasto francuskie pokroić w prostokąty
trochę węższe niż parówki,
(żeby końce parówek zawiniętych w ciasto
wystawały).
Z musztardy i ketchupu przygotować sos,
posmarować nim prostokąty z ciasta francuskiego.
Posypać przyprawami - papryką i bazylią,
na każdy prostokąt położyć plaster żółtego sera i parówkę.
Następnie zrolować, posmarować
rozmieszanym jajkiem i posypać kminkiem.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do
200-220 stopni na 20 minut.
Podawać z sosem
czosnkowym/ketchupem/musztardą/majonezem.
Albo bez niczego - też smakują
rewelacyjnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz