Najłatwiejsze ciasto drożdżowe ze śliwkami

Zanim odkryłam ten przepis, przygotowanie ciasta drożdżowego

wydawało mi się bardzo skomplikowane.

Ale ten przepis sprawił, że ciasto w zasadzie robi się samo.

To idealny przepis dla kuchennych leniuszków takich jak ja.  

Składniki (na dużą blachę 38cmx25cm):

10 dag drożdży,

1 szklanka cukru,

1 szklanka oleju,

4 jaja,

3/4 szklanki mleka,

cukier waniliowy,

5 szklanek mąki,

garść rodzynek (lub suszonej żurawiny), 

100 g skórki pomarańczowej,

1 kg śliwek.

kruszonka:

60 g masła,

60 g cukru,

120 g mąki.

Wszystkie składniki, poza rodzynkami, skórką pomarańczową i śliwkami

wsypać do miski w podanej kolejności (to bardzo istotne).

Nie mieszać!

Zostawić na 4 godziny (może być nawet dłużej).

Potem szybko wymieszać mikserem ze spiralnymi końcówkami.

Dodać rodzynki, skórkę pomarańczową.

Przygotować kruszonkę rozcierając palcami masło, cukier i mąkę,

tak aby powstały różnej wielkości grudki.

Gotowe ciasto wyłożyć do wysmarowanej masłem 

i obsypanej bułą tartą formy.

Na wierzchu ułożyć dość gęsto śliwki pokrojone w ćwiartki (skórką do dołu),

posypać kruszonką i wstawić do nagrzanego do 170 stopni piekarnika.

Piec około 40 minut (do suchego patyczka).

Wersja "na bogato": po wystudzeniu polać ciasto lukrem cytrynowym 

(sok z cytryny wymieszany z cukrem pudrem).

Smacznego! 

Kawa mrożona

Lato zbliża się wielkimi krokami. 
Na dworze coraz cieplej, słońca zdecydowanie więcej. 
Ale czy lato czy zima bez kawy nie ma życia 😉
W sezonie letnim, ze względu  na panującą temperaturę, 
moim kawowym faworytem jest oczywiście kawa mrożona. 

Lubię po powrocie z pracy usiąść na balkonie ze szklanką mrożonej kawy,

książką i odpocząć po upalnym dniu. 

Składniki:

2 łyżeczki ulubionej kawy rozpuszczalnej,

1 łyżeczka cukru waniliowego,

odrobina wrzątku,

około 200 ml mleka,

kilka kostek lodu.

Do szklanki wsypać kawę, zalać wrzątkiem 

(niewielką ilością - tylko tyle, żeby nam się kawa zaparzyła).

Dodać cukier waniliowy, wymieszać.

Kostki lodu rozkruszyć na mniejsze kawałki 

(ja wkładam do torebki strunowej, przykrywam ściereczką 

i uderzam wałkiem lub tłuczkiem do mięsa). 

Do kawy dodać rozkruszony lód, uzupełnić mlekiem.

Proste, pyszne i brakuje mi 3 P ;) na określenie szybkiego

może prędkie ;)

Crumble ze śliwkami i migdałami

Crumble czyli zapiekane owoce pod kruszonką to deser, 

który sprawdzi się zarówno zimą - polany sosem waniliowym bądź jogurtem

jak i latem z kulką lodów waniliowych czy śmietankowych. 

Rozpływające się w ustach śliwki z pyszną chrupiącą kruszonką

i nic więcej nie jest nam potrzebne do szczęścia ;) 

Składniki:

10-12 śliwek,

1 łyżeczka cynamonu,

2 łyżki płatków migdałowych,

kruszonka:

100 g masła,

100 g cukru,

200 g mąki.

Śliwki wypestkować i pokroić na ćwiartki lub ósemki.

Formę do tarty (moja ma średnicę 23 cm) 
bądź 4 kokilki o pojemności 250 ml wysmarować masłem, 

poukładać w niej/nich śliwki, posypać cynamonem.

Przygotować kruszonkę rozcierając palcami masło, cukier i mąkę,

tak aby powstały różnej wielkości grudki.

Owoce posypać kruszonką - dość grubą warstwą,

ma być dużo pysznej, chrupiącej słodyczy.

Na wierzchu posypać płatkami migdałowymi.

Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na około 30 minut

aż kruszonka się pięknie zrumieni.

Można podawać na ciepło lub na zimno.
I tak i tak smakuje bosko. 

Smacznego!

Makaron z łososiem, szpinakiem i suszonymi pomidorami w sosie śmietanowym

Gdybym miała wybrać jeden produkt, bez którego nie mogłabym żyć

zdecydowanie byłby to makaron.

Uwielbiam dania obiadowe z makaronem, sałatki,

lunchboxy z dodatkiem makaronów.

Gdy gotuje się makaron, przygotowuję sos.

I dosłownie po 10 minutach obiad jest gotowy.

Składniki:

makaron np. tagliatelle lub farfalle (ilość wg uznania),

150 g wędzonego łososia,

2 garście liści szpinaku,

5 kawałków suszonych pomidorów,

100 ml śmietanki 30%,

1 łyżka oleju rzepakowego (ewentualnie olej z pomidorów),

2 ząbki czosnku,

sól, pieprz do smaku.

Makaron ugotować al dente.

Na patelni rozgrzać olej, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek,

chwilę smażyć. Dodać łososia pokrojonego w kostkę,

smażyć przez około minutę, mieszając od czasu do czasu.

Wlać śmietankę i zagotować. Dodać pokrojone suszone pomidory,

doprawić solą i pieprzem.

Na końcu dodać umyte i osuszone liście szpinaku

(odkroić twarde łodyżki, mniejsze listki dać w całości,

duże można przekroić na pół).

Chwilę wszystko smażyć, aż liście szpinaku zmiękną 

i zmniejszą swoją objętość.

Ugotowany makaron odcedzić, dodać na patelnię,

wymieszać dokładnie z sosem i gotowe.

Smacznego!

Tropikalne smoothie

Smoothie to prawdziwa bomba witaminowa.

Dodając różne warzywa i owoce, za każdym razem otrzymujemy inny smak.

Lubię łączyć szpinak z owocami tropikalnymi.

Liście szpinaku nadają piękny, wiosenny kolor,

są łagodniejsze w smaku niż jarmuż.

Jeśli zaczynacie przygodę z zielonymi smoothie,

to polecam właśnie liście szpinaku.  

Dzięki dodatkowi dojrzałego mango smoothie ma kremową konsystencję,

natomiast ananas i sok z pomarańczy pozwalają uzyskać pyszny, słodki smak.

Składniki:

2 szklanki liści szpinaku,

1/2 dojrzałego mango,

1/3 ananasa,

3 pomarańcze (bądź 1 szklanka świeżego soku z pomarańczy),

1 łyżeczka zmielonego siemienia lnianego.

Mango i ananasa obrać, pokroić na mniejsze kawałki.

Wycisnąć sok z pomarańczy – ma powstać 1 szklanka soku.

Szpinak umyć.

Wszystkie składniki umieścić w kielichu blendera,

Miksować przez chwilę do uzyskania gładkiej konsystencji.

Jeśli smoothie jest zbyt gęste dodać więcej soku bądź wody.

Podawać od razu po przygotowaniu.

Smacznego!

Muffiny kokosowe

Pyszne, aromatyczne, mocno kokosowe muffiny.

Bardzo smaczne i bardzo szybkie w przygotowaniu.

Delikatny, mięciutki środek i chrupiąca skórka.

Do tego polewa z białej czekolady i kokosowa posypka,

mniam. Zróbcie do popołudniowej kawy! 
Z podanych składników wychodzi 18 muffinek. 

Składniki:

300 g mąki,

100 g wiórków kokosowych,

200 g cukru,

2 jaja,

250 ml mleka,

90 ml oleju,

2 łyżeczki proszku do pieczenia.

Do ozdoby:

100 g białej czekolady,

2-3 łyżki wiórków kokosowych.

W jednej misce połączyć suche składniki: mąkę, wiórki kokosowe,

cukier i proszek do pieczenia.

W drugiej składniki mokre: jajko (roztrzepane widelcem), 

mleko i olej.

Do suchych składników wlać mokre, wymieszać niedbale łyżką.

Formę na muffiny wyłożyć papilotkami.

Foremki wypełnić ciastem do 3/4 wysokości.

Piec w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez 25 minut.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali.

Po wystygnięciu muffiny polać roztopioną czekoladą

i posypać wiórkami kokosowymi.

Smacznego!

Tarta z malinami na waniliowej chmurce

Na moim stole często goszczą tarty, zarówno wytrawne jak i na słodko.

Dzisiaj przygotowałam pyszną tartę z malinami.

Ponieważ na dworze coraz cieplej, zrobiłam delikatniejszą,

nieco odchudzoną wersję kremu budyniowego,

zamiast masła dodałam śmietanę kremówkę i cukier waniliowy

i powstała delikatna waniliowa chmurka.

Składniki:

ciasto:

120 g masła,

1 łyżka oleju,

4 łyżki wody,

1 porządna łyżka cukru,

200 g mąki pszennej,

szczypta soli,

krem:

budyń waniliowy (na pół litra mleka),

400 ml mleka,

400 ml śmietany kremówki,

cukier waniliowy,

1 łyżka cukru pudru,

3 łyżeczki żelatyny.

Dodatkowo ok. 300-350 g malin, kilka łyżek dżemu malinowego.

Budyń ugotować w 400 ml mleka i odstawić do wystygnięcia.

Do naczynia żaroodpornego wrzucić masło, olej, wodę, cukier i sól,

zakryć (koniecznie - bo pryska)

i wstawić do piekarnika nagrzanego do 210 stopni na około 10-15 minut.

Masło ma zacząć "bąblować" i delikatnie zrumienić się na brzegach.

Wyjąć z piekarnika i dość energicznie wmieszać mąkę.

Jak odrobinę ostygnie wyrobić ciasto rękami.

Powstałym ciastem wylepić formę do tarty

i wstawić do piekarnika na około 15 minut, do zrumienienia ciasta.

W międzyczasie zimną kremówkę ubić na sztywno

z cukrem waniliowym i cukrem pudrem.

Ciągle miksując dodawać po 1 łyżce wystudzony (!) budyń.

Na koniec dodać żelatynę rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody.

Wystudzone ciasto posmarować dżemem,

wyłożyć krem i ozdobić malinami.

Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.

Smacznego!